


Co nowego u Claypaky na targach frankfurckich
Kolejnym gigantem technologicznym – w dziedzinie oświetlenia scenicznego, architektonicznego itd. – którego stoisko mieliśmy okazję odwiedzić podczas targów Prolight+Sound 2025, jest włoska firma Claypaky. I jako taki, nie mógł na tego kalibru imprezę przyjechać z pustymi – w kwestii nowości – rękami. I z pustymi nie przyjechał, a zamiast tego zaprezentował trzy nowości, o których opowiedziała nam Moira Milano. Zatem po kolei.
Claypaky Volero Twins
Pierwsza nowinka Claypaky to Volero Twins. Jest to niejako podwojona oprawa Volero Cube, którą producent przedstawił w ubiegłym roku. Mamy tu do czynienia z oprawą bazującą na ośmiu ledach RGBW, mających moc 60 watów każdy, które rozdziela „kratka” złożona ze 164 diod wytwarzających białe światło w zimnym odcieniu, o temperaturze 6.500 kelwinów. Biel generowana przez ledy główne może być zarówno ciepła, jak i zimna – w tym przypadku temperatura regulowana jest liniowo w zakresie 2.500 do 8.000 K. W kwestii CRI szału nie ma – współczynnik ten sięga tu wartości 70. Solidna jest natomiast dawka światła. Same diody RGBW potrafią wytworzyć strumień świetlny dochodzący niemal do 40.000 lumenów. Urządzenie wyposażone jest ponadto w liniowy zoom 4,8 – 45 stopni, 16-bitowy dimmer i funkcję stroboskopu. Ruchoma część ma możliwość nieograniczonego obracania się w osi pan, a obudowa – zapewniająca ochronę IP66 - wykonana została z magnezu.
Claypaky Tambora Glare
Drugim novum u Claypaky była hybrydowa listwa ledowa Tambora Glare. Jak się słusznie domyślacie, konstrukcja ta należy do rodziny Tambora. Cechuje się dużą jasnością generowanego światła – ponad 30.500 lumenów – za co odpowiada zestaw dziesięciu 50-watowych diod RGBA, uzupełnionych dwoma liniami po 125 diod 1–watowych. Jedna linia świeci bielą zimną, druga ciepłą. Te pierwsze wytwarzają wiązkę o kącie 22 stopni, drugie zaś 120-stopniową. Do wykonania elementów obudowy wykorzystano aluminium i stal, a dzięki szczelności IP66 oprawę można stosować bez ograniczeń środowiskowych.
Claypaky Tambora Stormy Linear
Na tym nie koniec potomstwa w rodzinie Tambora. Oto bowiem na świecie pojawiło się kolejne dziecko, Tambora Stormy Linear. Jak twierdzi pani Milano, to oprawa, która wznosi efekt stroboskopu na nowe wyżyny. Główny silnik tej lampy opiera się na potężnej baterii diod SMD RGB 5x5, zaś stroboskop świeci dwoma rzędami 1-watowych diod CW i WW, po 125 sztuk w każdym z nich. W sumie przekłada się to na 31.256 lumenów strumienia świetlnego i 120-stopniowy kąt wiązki. Oprawa pobiera z sieci maksymalnie 1.000 watów energii. Podobnie zaś do pozostałych opisanych tu nowości Claypaky, magnezowa obudowa nowego Stormy zapewnia lampie szczelność IP66. Wszystkie też oferują zaawansowane funkcje pixel mappingu i zarządzania warstwami.
Dystrybutorem marki Claypaky w Polsce jest firma Prolight, i właśnie tam należy kierować wszelkie zapytania dotyczące jej produktów.